Fałszywy rozbój, lecz przestępca prawdziwy
25-letni mężczyzna pracujący w firmie kurierskiej zgłosił, że w Kościanie na ul. Młyńskiej został napadnięty. Nieznany sprawca uderzył zgłaszającego kijem lub innym przedmiotem w tył głowy, powodując jego upadek, a następnie wyrwał saszetkę z pieniędzmi z pobrań. Na miejsce został szybko wysłany patrol policji, a następnie od zgłaszającego przyjęto zawiadomienie o przestępstwie rozboju.
Kryminalni podjęli czynności, które miały na celu wyjaśnić okoliczności zajścia i ustalić sprawcę napadu oraz kradzieży pieniędzy. Funkcjonariusze jednak szybko ustalili, że opisywane przez mężczyznę zdarzenie nigdy nie miało miejsca, a 25-latek wymyślił całą historię.
Jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzuty zawiadomieni a o niepopełnionym przestępstwie oraz składania fałszywych zeznań, przyznając się, że wymyślił całe zdarzenie, bo chciał mieć dla siebie pieniądze z pobrań.
Ku przestrodze!!!!
Policjanci po otrzymaniu zawiadomienia o przestępstwie, podejmują czynności zgodnie ze wszystkimi zasadami postępowania w takim przypadku. Jedną z takich zasad jest każdorazowa weryfikacja zgłoszenia również pod kątem fałszywego zawiadomienia.
Art. 238. [Fałszywe zawiadomienie o przestępstwie]
Kto zawiadamia o przestępstwie, lub o przestępstwie skarbowym organ powołany do ścigania wiedząc, że przestępstwa nie popełniono,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Art. 233. [Fałszywe zeznania]
Kto, składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę,podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.